OGÓRKI MAŁOSOLNE

by dietolog
Chodziły za mną od kilku dni… To się chyba nazywa zachcianka ciążowa? Nie przeszła, więc sobie zrobiłam. Własne, domowe, bez chemii. Ogórki małosolne według receptury mojej babci. Były pyszne!

Kupując w sklepie czy warzywniaku nigdy nie ma pewności czy ogórki nie były nawożone, ani czy są dobrze doprawione. Lepiej wziąć sprawy w swoje ręce, pozyskać ogórki (np. z ogródka rodziców, dziękuję!) i zrobić sobie samemu. Potem poczekać dzień – dwa i cieszyć się smakiem absolutnie powalających, pachnących, twardziutkich i lekko słonych małosolnych ogórasów.

Składniki na słoik 3l:
ogórki (ja lubię małe sztuki, ale niektórzy wolą większe) – tyle żeby wypełnić nimi słoik
3 ząbki czosnku
2 gałązki świeżego kopru
1 łyżeczka gorczycy
1l wody
1 łyżka soli (czubata)

Ogórki umyć i osuszyć, włożyć do słoika razem z koprem, obranymi ząbkami czosnku i gorczycą. Wodę zagotować, wsypać łyżkę soli, wymieszać i słonym wrzątkiem zalać ogórki w słoiku. Ważne, żeby woda była gorąca. Zakręcić lub przykryć spodkiem i odstawić do ostygnięcia. Ogórki są gotowe do spożycia po 2-3 dniach (ale ja się nigdy nie mogę powstrzymać i zjadam już następnego dnia). Im krócej przebywają w zalewie, tym mniej są ukiszone.

Prościzna, prawda? Kto by się spodziewał! Do tego fantastycznie potrafią zaspokoić ciążową zachciankę – sprawdziłam na sobie i to działa. Podkreślę jeszcze, że to jest przepis mojej babci, a przepisy babci są najlepsze na świecie! Wiadomo.

Wartości odżywczych nie podaję, bo same ogórki mają bardzo niewiele kalorii. 100g ogórków to jedynie 16 kcal, a ich wpływ na glikemię jest mało znamienny. Cieszę się chwilą… mmm…

SMACZNEGO!

You may also like

1 komentarz

Kotlety mielone z mięsa i kapusty - Dietolog 18 września, 2018 - 10:27 am

[…] przypalonego oleju. Może i Wy się dacie skusić? Do moich kotletów świetnie pasuje pęczak i ogórek małosolny, albo i kiszony. Co kto […]

Odpowiedz

Zostaw komentarz