Wszyscy wiedzą, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Jednak co jeść na śniadanie, jeśli nie można pozwolić sobie na zbyt dużą ilość węglowodanów z rana? Dziś mam dla Was inspirację na niskowęglowodanowy poranny posiłek. Jeśli lubicie wytrawne dania, to mój brokułowy omlet z łososiem i mozarellą z pewnością podbije Wasze serca.
Doskonale wiecie, że mam ogromną słabość do owsianek. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie każdy może rano spałaszować michę ciepłej owsiany, ze względu na trudności z opanowaniem glikemii poposiłkowej. Niektórzy są skazani na śniadania białkowo-tłuszczowe. Ale w sumie to przepis dedykuję wszystkim, którzy mają ochotę na coś nowego. Oto pomysł na śniadanie ze znikomą zawartością węglowodanów, które jest pyszne, zdrowe i bardzo sycące. Powstał jak zwykle przypadkiem. Wczoraj do obiadu ugotowałam brokuła i zostało mi kilka różyczek. Kiedy rano otworzyłam lodówkę, brokuł wołał do mnie „tu jestem! hop hop!” i tak się darł, że musiałam coś z nim zrobić. Tak powstał brokułowy omlet z łososiem i mozarellą. No dobra, może to po prostu z niewyspania, bo życie matki noworodka nie należy do najłatwiejszych. Ale przepis wyszedł sztos. Spróbujcie!
Składniki na 1 porcję:
2 jajka
6 różyczek brokułu (ugotowanego, np. z poprzedniego dnia)
sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka oleju rzepakowego
garść miksu sałat
30g wędzonego łososia
30g mozarelli light
1 łyżka jogurtu naturalnego
listki bazylii do dekoracji
Jajka rozbić. Żółtka oddzielić od białek. W wysokim naczyniu ubić pianę z białek, dodać do niej żółtka, 3 różyczki brokułu i przyprawy. Jeszcze przez chwilę ubijać do połączenia się składników (różyczki brokuła powinny się rozpaść).
Na patelni rozgrzać olej i wylać na nią masę, ułożyć pozostałe różyczki brokuła. Przykryć i smażyć 2-3 minuty. Po tym czasie omleta odwrócić. Jeśli boicie się, że nie uda się Wam zrobić to na jednej patelni, przyłóżcie od góry drugą i wystarczy przerzucić go na drugą stronę. Z tej strony smażyć jakieś dwie minuty i przerzucić na talerz.
Na omleta wyłożyć garść sałaty, paski wędzonego łososia, pokrojoną mozarellę i łyżkę jogurtu. Posypać listkami bazylii.
1 porcja to ok. 345 kcal, węglowodany: 3g, białko: 31g, tłuszcz: 23g
Informacje dla diabetyków: w porcji znajduje się 0,3WW i 3,3WBT
4 komentarze
Wow, aż trudno uwierzyć, że taki omlet ma ok 350 kalorii. Wygląda na bardzo sycący 😀
Ten omlet musi nieziemsko smakować, na pewno wypróbuję!
Zapraszam do wypróbowania mojego naleśnika w wersji na słono
https://ketowariatka.pl/przepisy-ketogeniczne/francuskie-nalesniki-na-slono/
Smacznie tu u Ciebie, pozdrawiam 🙂 !
Robiłam taki omlet brokułowy i muszę przyznać, że jest przepyszny a w dodatku bardzo zdrowy. Wygląda na dużo więcej kalorii a tak naprawdę ma bardzo malutko. Do tego sugeruję herbatkę ziołową na oczyszczenie. Pomoże nam zachować organizm w harmonii i zdrowiu. Ja często piję zioła. Czuję się po nich dużo lepiej.Super blog. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję 🙂