Sezonowa szarlotka z rabarbarem i bezą

Obłędne sezonowe ciasto. Jeśli je raz zrobicie, będziecie do niego co roku wracać! Oto moja przewspaniała szarlotka z rabarbarem i puszystą bezą, na cienkim, pełnoziarnistym spodzie.

Wiem, że kochacie szarlotki! Moja szarlotka dla diabetyka to jeden z najpopularniejszych przepisów na blogu. Dlatego tuż przed Dniem Mamy, który hucznie zamierzam świętować (w końcu jestem potrójną mamą!) mam dla Was nowy odlotowy przepis. Tym razem nie będzie to zwykła szarlotka, a ciasto z rabarbarem. Pewnie znowu mi zarzucicie, że w bezie jest cukier, ale to jest beza. Zapewniam, że jest go o wiele mniej niż w bezie z cukierni. Próbowałam z zamiennikami, ale nie podołały. Możecie próbować i kombinować, ja ręczę za ten przepis, że zawsze Wam wyjdzie. Raz sobie pozwólcie, tak na wyjątkową okazję i nie pieczcie tego ciasta zbyt często! Dla własnego bezpieczeństwa. Słodka beza na kwaśnych owocach i pełnoziarnistym spodzie. Totalny obłęd.

Składniki na 12 porcji (forma o średnicy 26 cm):

Pełnoziarnisty spód:
150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
100 g masła
3 łyżki wody
1 łyżka oleju rzepakowego
1 łyżka ksylitolu
szczypta soli

Nadzienie z kwaśnych owoców:
700 g rabarbaru
1 łyżeczka cukru
500g jabłek (najlepiej szara reneta lub inna kwaśna odmiana)

Beza:
5 białek
80ml wody
120g cukru

Wykonanie:

Rabarbar pokroić w kostkę i umieścić na suchej (najlepiej teflonowej) patelni. Przykryć i podsmażyć na średnim ogniu. Rabarbar puści sok, więc się nie przypali. Po chwili dodać cukier, dokładnie wymieszać. Dusić pod przykryciem jeszcze chwilkę, rabarbar powinien zacząć się rozpadać. Rabarbarową masę zestawić z ognia i ostudzić.

Przygotować ciasto. Masło stopić w rondelku, dodać do niego olej, wodę, cukier i sól. Całość zagotować. Zestawić z ognia i powoli wsypać mąkę energicznie mieszając. Gorące jeszcze ciasto przenieść do formy do tarty i rozprowadzić drewnianą łyżką lub szpatułką. Jak trochę przestygnie można podociskać palcami. Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC na 15 minut. Podpieczone ciasto wyjąć i wystudzić.

Zimny (!) rabarbar wymieszać z jabłkami startymi na tarce o dużych oczkach, a następnie jabłka z rabarbarem przełożyć na podpieczone wcześniej ciasto. Na wierzch wyłożyć masę białkową (poniżej przepis).

Zagotować wodę i rozpuścić w niej cukier. Gotować na dużym ogniu cały czas mieszając. Włączyć mikser, by ubijał pianę (lub jeśli nie macie miksera ubijajcie z czyjąś pomocą). Do zrobienia bezy najlepiej użyć miksera z obrotową misą – mikser ubija pianę, podczas gdy spokojnie można pilnować cukru, albo można też zrobić to w dwie osoby (jedna osoba ubija pianę, a druga robi syrop). Syrop musi zgęstnieć na tyle, by delikatnie się ciągnął. Można to sprawdzić kapiąc syropem na talerzyk – gdy przestygnie trzeba dotknąć palcem i jeśli tworzy „nitka” między kroplą i palcem, jest gotowy). Do ubijanej piany powoli, cienką strużką, wlać syrop i jeszcze chwilę ubijać. Piana zamieni się w sztywną (i ciepłą) masę.

Masę białkową przełożyć na ciasto z owocową masą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC na 15 minut. Beza powinna pięknie się zrumienić. Wtedy ciasto jest gotowe. Wyłączyć piekarnik, wyjąć ostrożnie i wystudzić. Sekretem wysokości bezy jest dobre ubicie piany, odpowiednia gęstość syropu i wystudzone owoce na które wykładana jest piana 🙂

1 porcja to ok. 200 kcal, węglowodany: 27g, białko: 4g. tłuszcz: 8g

Informacje dla diabetyków: w porcji znajduje się 2,7 WW i 0,9 WBT

SMACZNEGO!