Nadciśnienie tętnicze dotyczy co trzeciej osoby w Polsce. Co piąta osoba z nadciśnieniem, o nim nie wie. To bardzo podobnie jak z cukrzycą. Ani podwyższony poziom cukru, ani ciśnienia nie boli. Przynajmniej na początku choroby i może być praktycznie niezauważalny. Kłopoty pojawiają się wraz z powikłaniami. Nieprawidłowe ciśnienie może nie dawać objawów przez długie lata i tym wpisem pragnę zachęcić Was do udziału w kampanii „Bo ja tak mówię”.
Za prawidłowe ciśnienie uznaje się 80 na 120 mm/Hg , a o nadciśnieniu można mówić, gdy pierwsza z tych wartości przekracza 90 mm/Hg, a druga 140 mm/Hg. Wiele osób nie wie, że ma podwyższone ciśnienie, gdyż przez długi okres czasu (nawet kilka lat) dolegliwość ta może nie dawać żadnych objawów. Podobnie jak osoba z cukrzycą typu 2 nie odczuwa chronicznie podwyższonego poziomu cukru we krwi, bo organizm się przyzwyczaja do danego poziomu, tak osoba z nadciśnieniem może nie odczuwać stałej zwyżki ciśnienia. Problem rozpoczyna się, gdy podwyższone wartości parametrów powodują powikłania – zawał serca czy udar mózgu i dalsze kłopoty zdrowotne, które już objawy dają.
Ty też dołącz do akcji „Bo ja tak mówię” i nakłoń swoich rodziców do zmierzenia ciśnienia. Wyjdzie im to tylko na zdrowie.
Żeby sprawdzić ciśnienie nie trzeba umawiać się na wizytę do lekarza, ani czekać kilka miesięcy na zabieg. Wystarczy mieć w domu ciśnieniomierz i od czasu do czasu skontrolować ciśnienie. Dokonując regularnych pomiarów można łatwo wychwycić wszelkie wahania i odchylenia od normy. Jeśli ktoś nie ma w domu ciśnieniomierza, to też nie jest duży kłopot. Ciśnienie można skontrolować w najbliższej przychodni albo w jednej z wielu aptek, które są wyposażone w ciśnieniomierze.
Oprócz kontroli powinniśmy dbać o odpowiedni poziom ciśnienia, a tym samym o kondycję serca poprzez profilaktykę. Wskazana będzie umiarkowana aktywność fizyczna, unikanie alkoholu, palenia tytoniu, przestrzeganie zdrowej diety i dbanie o właściwą masę ciała. Każdy dodatkowy kilogram podwyższa ciśnienie tętnicze krwi o 2-3 mm/Hg.
Moja mama i moja teściowa <3 dwie cudowne kobiety w moim życiu <3 do mierzenia ciśnienia się nie garną, trzeba im przypominać!
Mamo, tato – zmierz ciśnienie, bo ja tak mówię!
Dopiero zostając rodzicem zaczęłam trochę lepiej rozumieć moich rodziców. Świat się wywraca do góry nogami, zmieniają się priorytety, a najważniejsze na świecie stają się dzieci. Dla nas czas przestaje płynąć, tylko dzieci rosną. Niektórym niezwykle trudno jest się pogodzić z kolejnymi, dziesiątymi urodzinami. Sukcesy naszych dzieci są naszymi sukcesami, tak samo jak kłopoty. Nie ma czasu na myśli o większym ryzyku wystąpienia różnych chorób wraz z wiekiem, a to błąd. Warto się jednak zatrzymać i pomyśleć też o sobie. Regularne badania kontrolne to jedna z metod dbania o zdrowie. Niektóre badania, takie jak zmierzenie ciśnienia są bezbolesne i bezinwazyjne, nie wymagają nawet pójścia do lekarza, a nie wiedzieć czemu – nadciśnienie jest główną przyczyną umieralności na świecie.
Zapraszam Was do kampanii „Bo ja tak mówię”, której jestem ambasadorką. Maj jest miesiącem mierzenia ciśnienia tętniczego, a dodatkowo poprzez kampanię wspólnie zadbajmy o naszych rodziców. Nie zliczę ile razy będąc dzieckiem czy nastolatką usłyszałam od moich rodziców „bo tak!” albo „bo ja tak mówię”. Zawsze mnie to irytowało, bo mam wyjątkowo przekorny charakter, ale takie jest prawo rodzica. Co więcej, teraz gdy jestem podwójną mamą, zaczynam rozumieć, że czasem chce się uciąć dyskusję i powiedzieć „bo tak i kropka”. W kwestii zdrowia, czasem przydaje się taka forma przymusu bezpośredniego. Nie tylko wobec dzieci, ale wobec własnych rodziców. Nakłońcie swoich rodziców do zmierzenia sobie ciśnienia, także dla swojego spokoju. Jeśli ciśnienie będzie podwyższone, macie czas na podjęcie odpowiednich kroków, a jeśli jest w normie, to super. To nic nie kosztuje, nie boli i nie wymaga wiele czasu, a może uratować życie.
Mój tata mierzy ciśnienie codziennie, nawet bez przypominania 🙂
Weź udział w kampanii BO JA TAK MÓWIĘ!
Jak wziąć udział? To proste! Wystarczy nakłonić własnych rodziców do zmierzenia ciśnienia. Możecie o tym napisać na swoich profilach social media z hasztagiem #bojatakmowie. Zapraszam na mojego instagrama i profil FB, gdzie znajdziecie więcej zdjęć z moimi rodzicami i ich minami, kiedy usłyszeli „zmierz ciśnienie, bo ja tak mówię!”.
Kampanię zainicjowała firma Servier, jedna z największych firm farmaceutycznych prowadzących duże badania kliniczne w obszarze leczenia nadciśnienia tętniczego. Jednym z partnerów kampanii jest Międzynarodowe Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego (International Society of Hypertension – IHS), którego działalność skupia się na profilaktyce chorób układu krążenia na świecie. Więcej o całej akcji możecie przeczytać na stronie kampanii BO JA TAK MÓWIĘ.
