Jeśli poszukujecie fajnego pojemnika na szamkę do pracy, to jestem pewna, że będziecie nim zachwyceni. Przedstawiam Wam MULTI LUNCH BOX MLB810 X-LINE. Pojemnik i podgrzewacz do żywności w jednym.
W dzisiejszych czasach wydawałoby się, że wszystko jest łatwo dostępne. Wszystkiego jest dużo, a jak się szuka czegoś konkretnego, to ciężko się zdecydować. Jakiś czas temu szukałam pojemników na jedzenie do pracy. Do tej pory zarówno ja, jak i Tomek używaliśmy plastikowych, niezbyt reprezentacyjnych pudełek. Mamy ich całą szufladę, część bez wieczek. Tak na marginesie, to nie wiem jak to się dzieje, ale analogicznie do skarpetek, u nas regularnie giną wieczka od pojemników na żywność. Nigdy nie inwestowałam w bardzo drogie pojemniki, szczególnie ze względu na notorycznie gubiącą pojemniki Milenkę. Jednak w pewnym momencie życia, zwyczajnie nie wypada, żeby manager (jakby nie było to kadra zarządzająca średniego szczebla) brał pełnoziarnisty makaron z jarmużowym pesto i wegańskim serem w pojemniku z Elsą i Olafem. Trochę siara. Dlatego postanowiłam znaleźć lunch box na miarę jego potrzeb. Kiedy przeglądałam kolejną stronę wyników wyszukiwania, otrzymałam maila od marki Noveen z propozycją przetestowania ich Multi Lunch Boxa. To było po prostu przeznaczenie.
Jaki lunch box jest najlepszy?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy ma swoje własne kryteria i preferencje, jednak z pewnością można wyróżnić kilka punktów, na które warto zwrócić uwagę:
– wielkość – ważne, żeby pojemnik miał odpowiednią do apetytu pojemność. Nie powinien być ani za duży (nie lubię nosić powietrza), ani za mały (obiad musi się zmieścić). Fajnie, jeśli pojemnik nie jest zbyt ciężki i duży. Każdy musi sobie tę wielkość dopasować do siebie.
– wygląd – myślę, że facetom to nie robi różnicy, ale elegancki pojemnik na jedzenie dodaje szyku i może robić wrażenie (na przykład na koleżankach w pracy). Ja dla siebie wybieram pojemniki albo barwne (kwiatowe, różowe itp.) albo klasyczne, cechujące się maksymalną prostotą i elegancją.
– szczelność – niby bardzo podstawowa cecha, a zdarzały się wypadki, że zupa mi się wylała do torby. Uwielbiamy zupy kremy, a także wszelkiego rodzaju potrawy jednogarnkowe (leczo, curry itp.), dlatego według nas lunch box musi być szczelny.
– ekologia – wszechobecny plastik chętnie zamieniamy na pojemniki metalowe, ceramiczne lub szklane. Ważne, żeby materiał z jakiego jest wyprodukowany był przeznaczony do jedzenia i był dobrej jakości. Gromadzeniu tanich i byle jakich plastikowych pudełek mówimy nie. Oczywiście, te które już mamy używamy do ich zużycia, ale na nowe tego typu nie mamy już miejsca.
– cena – na rynku dostępnych jest wiele pojemników bardzo tanich, które są powiedzmy sobie szczerze – badziewne, ale i takich niby wypasionych w przesadzonej cenie. Kilkaset złotych za pojemnik to moim zdaniem przesada. Myślę, że cena za pojemnik w okolicach stu złotych jest ok, o ile spełnia wszystkie nasze wymagania i parametry powyżej. Wtedy jest szansa, że będzie służyć długo.
MULTI LUNCH BOX
MULTI LUNCH BOX MLB810 X-LINE odpowiedział na wszystkie moje potrzeby. Ba, ma do zaoferowania nawet więcej, dzięki funkcji podgrzewania jedzenia na parze (baaaardzo zdrowo!). Urządzenie posiada dwa ceramiczne pojemniki o pojemności 0,5l. Nowoczesny design i możliwość szybkiego podgrzania jedzenia do 60 stopni to niezaprzeczalne dodatkowe atuty tego urządzenia. Nie to, żebyśmy byli jakimiś wielkimi przeciwnikami mikrofali, ale fajnie, że nie trzeba czekać na swoją kolej w biurowej kuchni, tylko jest się niezależnym. Mało tego, urządzenie ma też końcówkę do samochodu, więc z powodzeniem można podgrzać jedzenie w podróży.
Multi Lunch Box jest już z nami chwilę i Tomek miał okazję się z nim zapoznać, a nawet polubić. Zapytałam go, na co jeszcze można zwrócić uwagę i wskazał na jeszcze dodatkowe trzy cechy (zalety) o których ja nie pomyślałam. Po pierwsze kompaktowy rozmiar i torba do przenoszenia pojemnika. Wszystko spakowane w elegancki worek, który jest idealnie dopasowany do zawartości. Po drugie – łatwe mycie. Nie ma zakamarków i miliona części. Żadnych drobnych elementów. Ceramiczne pojemniczki można myć w zmywarce. A po trzecie, w zestawie są sztućce w eleganckim etui. Koniec z walką o sztućce w pracy (!).
Według mnie Multi Lunch Box jest ładny, elegancki i funkcjonalny. Dodatkowo na tle innych, ten lunch box charakteryzuje się całkiem przystępną ceną, adekwatną do jakości. Dziękujemy za inspirację, polecamy i po więcej szczegółów odsyłamy na stronę producenta: Noveen. Inspirujemy ludzi z pasją!
2 komentarze
Super te pojemniki a najważniejsze że nie mają zbyt wielu części do mycia.Prezentują się też fajnie.
Tak, nieustannie jestem zachwycona tym lunch boxem. Jak wrócę do pracy, to sobie też taki sprawię 🙂