Dieta lekkostrawna jest najczęściej polecaną dietą po zabiegu chirurgicznym czy operacji. Jeśli znaleźliście się w takiej sytuacji, podobnie jak ja, to w tym poście znajdziecie podstawowe zasady diety łatwo strawnej oraz pomysły na posiłki, które nie obciążą zbytnio Waszego układu pokarmowego.
Zacznę od tego, że jestem koszmarnie zmęczona. Kilka dni temu wróciłam ze szpitala i powoli wracam do siebie. Niestety pechowy zbieg okoliczności sprawił, że konieczna była operacja, w pełnym znieczuleniu. Jak zazwyczaj wszyscy boją się narkozy, to przyznam, że to była najmilsza część zabiegu – zrobiło mi się bardzo miło, zakręciło w głowie i odpłynęłam, a za chwilę już mnie budzili. Nie będę Wam tu opowiadać moich szpitalnych perypetii, ani o ciężkim nastroju jaki mnie dopadł ostatnio.. Mam nadzieję jednak, że mimo ciszy na blogu wciąż jesteście ze mną i chętnie przeczytacie moje nowe posty. Zajmę się tym, co aktualnie mnie dotyczy. Dieta lekkostrawna.
Jako, że jestem po operacji, zalecono mi stosowanie diety lekkostrawnej. Kiedyś już pisałam o diecie lekkostrawnej – Dieta lekkostrawna – ogólne zasady. Oczywiście podtrzymuję wszystko co wcześniej napisałam i chętnie napiszę więcej.
Dieta lekkostrawna jest modyfikacją racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Różnica tkwi jak zwykle w szczegółach, a mianowicie w wyborze produktów nie obciążających przewodu pokarmowego. Z diety należy wykluczyć potrawy ciężkostrawne (np. schabowe, bigosik), tłuste (np. karkóweczka), wzdymające (groch, fasola, ale także brokuł czy kalafior) i ostro przyprawione. Smażenie i pieczenie w tłuszczu jest surowo zabronione (przeciwwskazane), potrawy najlepiej przyrządzać gotując w wodzie, na pasze, dusząc bez tłuszczy czy piekąc w folii. Unikamy słodyczy.
Posiłki najlepiej rozłożyć na 5-6 niewielkich posiłków i spożywać je w regularnych (co 3-4h) odstępach, ostatni posiłek 2 godziny przed snem.
Dieta lekkostrawna jest dietą o obniżonej zawartości błonnika pokarmowego (ale jego niewielkie ilości są niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego). Na ogół zachęcam wszystkich do jedzenia większej ilości błonnika, jednak czasem trzeba jego ilość ograniczyć (co przyznam, że przychodzi mi z trudem). Błonnik można uczynić mniej drażniącym dla przewodu pokarmowego poprzez dobór delikatnych warzyw i mocno dojrzałych owoców, obieranie (jedzenie warzyw i owoców bez skórki), gotowanie, przecieranie, miksowanie, wybieranie oczyszczonych (mocno przetworzonych) produktów zbożowych.
Teoria teorią, a co tak naprawdę można jeść?
Kanapki? Tak. Najlepiej z jasnego czerstwego pieczywa, z wędliną drobiową czy chudym serkiem. Ja zamiast białego chlebka wolę jeść chrupkie pieczywo – tekturki typu wasa (najbardziej lubię razowe, aczkolwiek to jest kwestia gustu). Można też zamiast chleba jeść chlebki ryżowe. Polecano mi także do chrupania sucharki (bez cukru) i trochę pochrupałam, ale bez jakiejś ekscytacji.
Owoce? Mocno dojrzałe, bez skórki i pestek, utarte, zmiksowane, w formie soku czy kompotu, kisiel – generalnie lepiej przetworzone. Polecam pieczone lub gotowane jabłuszko.
Warzywa? Oprócz marchewki startej na najdrobniejszych oczkach, najlepiej jeść warzywa gotowane w wodzie lub na parze (należy unikać wzdymających warzyw, czyli kalafiora, brokuła, brukselki, grochu, fasoli, soczewicy, soji, cebuli i czosnku).
Nabiał? Jogurt, maślanka, zsiadłe mleko, chude słodkie mleko czy chudy twarożek jak najbardziej mogą pojawić się na lekkostrawnym stole.
Mięso? Kurczak, indyk, cielęcina, ryby oraz wędliny drobiowe, szynki i polędwice. Jako dodatek do obiadu należy wybierać drobne kasze (manna, jaglana, krakowska), drobne makarony, ziemniaki z wody albo w formie puree, a unikać grubych kasz i pełnoziarnistych produktów.
Jajka? Tak, ale gotowane na miękko.
Słodycze? Zdecydowanie NIE – najczęściej mają w składnie dużo niezdrowych tłuszczów trans i cukru.
Kawa? Czerwone światło dla mocnej kawy, ale słabą z mleczkiem można sobie popijać. Można pić też słabą herbatę. Warto zupełnie darować sobie napoje gazowane oraz alkoholowe. Najlepiej pić przede wszystkim wodę niegazowaną średniozmineralizowaną.
Przyprawy? Najlepiej przyprawiać potrawy ziołami – koperkiem, bazylią, kminkiem, tymiankiem czy cynamonem.
Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, może znajdziesz poniżej inspirację do przygotowania ciekawych (mimo diety) i smacznych posiłków:
RYŻÓWKA
Pierwszą potrawą jaką otrzymuje się po operacji jest kleik ryżowy. Generalnie umówmy się, dobre to nie jest. Bez soli, bez cukru, bez smaku. Jak popatrzyłam do miski, to stwierdziłam że może połowę zjem, ale niechętnie. Jak spróbowałam, ciepła papka wylądowała w moim wygłodzonym przewodzie pokarmowym i zjadłam wszystko, ba, gdyby zaproponowali dokładkę to bym pewnie chciała. W takich sytuacjach człowiek zaczyna naprawdę doceniać jedzenie. W warunkach domowych można pozwolić sobie na szaleństwo ryżowe w formie przepysznej zupki.
Ryżówka – ryżówkę pamiętam od dziecka jako jedną z moich ulubionych zup. Najlepszą robi moja babcia, ale przy odrobinie wysiłku wyjdzie każdemu. Na bulion/wywar z warzyw z pokrojoną marchewką i pietruszką wrzucam torebkę białego ryżu i gotuję, aż się ugotuje. Zabielam łyżką śmietanki 12% wymieszaną z jajkiem i 1/2 szklanki mleka. Na koniec dodaję posiekaną natkę pietruszki. Pychotka.
AROMATYCZNY PIECZONY ŁOSOŚ Z KUSKUSEM
Łosoś jest dosyć tłustą rybą, być może zbyt ciężką, dlatego lepiej spróbować najpierw mały kawałek, czy nie spowoduje nieprzyjemnych dolegliwości – u mnie się sprawdził, ale można go zamienić na inną – chudą rybę (np. dorsza, mintaja, solę. Łososia upiekłam w bazyliowo-pietruszkowym pesto na kuskusie. Filet został upieczony w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym, starczy pół godzinki pod pierzynką ze zmiksowanej (za pomocą blendera) natki pietruszki, bazylii, jogurtu naturalnego i odrobiny soli i pieprzu. Kuskus przyrządza się w 5 minut – wystarczy zalać wrzątkiem, przykryć i odstawić na moment. Podobnie można upiec pierś kurczaka, albo sznycle z indyka.
PIECZONY OMLET z WARZYWAMI
Omlecik z warzywami – do delikatnie natłuszczonego naczynia żaroodpornego (najlepiej małego dla jednej osoby) wrzucamy pokrojone warzywa – np. cukinia, szparagi i plasterki drobiowej wędliny. Zalewamy masą z jednego jajka i 3 łyżek gęstego jogurtu. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 200stopni około 20-30 minut. Świetnie smakuje z chrupkim pieczywem.
PIERŚ KURCZAKA i CUKINIA Z PAROWARU
Parowanie to jedna z najlepszych metod przygotowywania dań z menu lekkostrawnego. Nie dość, że nie używa się tu tłuszczu, to przygotowanie kurczaka w papryce i cukinii pokrojonej w plasterki zajmuje kilkanaście minut. Smacznie, zdrowo i super szybko.
ZAPIEKANE OGÓRKI
Wiem, wiem. Trudno uwierzyć, że można zapiekać ogórki? Ja bardzo takie lubię, szczególnie takie gruntowe z ogródka rodziców. Do wydrążonych ogórasków włożyłam po plasterku drobiowej wędliny i po plasterku mozzarelli. Na wierzch położyłam kilka listków bazylii z mojej bujnie rosnącej balkonowej roślinki. Kto pogardzi taką kolacją?
PIECZEŃ Z INDYKA i KASZKA na PARZE
Tym razem pieczeń z indyka miałam gotową, wystarczyło pokroić w plastry i do parowaru w celu podgrzania. Dla urozmaicenia smaku położyłam mały plasterek żółtego sera (za serem mi się tęskni najmocniej). Kaszka drobna jęczmienna ze szpinakiem też ugotowana na parze, szpinak przelany wrzątkiem (można chwilę podgotować) i surówka z marchewki i jabłuszka. Lubię takie jedzonko.
RYBA PIECZONA w FOLII
Danie praktycznie z mrożonki. Rybę kupiłam mrożoną, obsypałam nieco solą i położyłam na folii aluminiowej. Na wierzch nasypałam warzyw (również z mrożonki), zawinęłam w folię szczelnie i zapiekałam w piekarniku jakieś 40 minut. Pomyślicie, że to danie dla leniwych, ale nie do końca. Dzięki temu że ryba i warzywa oddają wodę z mrożenia, w środku wytwarza się taki smaczny sosik i zawartość paczuszki nie jest sucha.
ŁOSOŚ z ZIEMNIAKAMI na PARZE
Znowu danie na parze. Tym razem filet łososia obsypałam przyprawą do ryb, małe ziemniaczki obrałam i wstawiłam na 15 minut do parowaru. W międzyczasie starłam na małych oczkach marchewkę i jabłuszko i obiad gotowy.
To tylko moje propozycje dla cierpiących męki z powodu diety lekkostrawnej. Jak widzicie, wcale nie musi być nudno na talerzu. Jeśli macie jakieś swoje sprawdzone przepisy albo rady możecie wpisywać je w komentarzach, może komuś się przydać. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę zainspirować do eksperymentowania z lekkostrawną kuchnią.
30 komentarzy
nudno ? nigdy w zyciu, twoje potrawy są genialne – szczegolnie podobaja mi sie te zapiekane ogorki ! a kuskus – pysznosci
Zapiekane ogórki to naprawdę niedoceniany sposób. Rzadko widzę, żeby ktoś przygotowywał danie z zapeczonymi ogórkami, trochę szkoda bo są bardzo smaczne. Taka jest moja opinia.
Miałam okazję zrobić takie zapiekane ogórki i oczywiście polecam. Są one lekkostrawne.
Dobrze, że już jesteś! 🙂
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę 🙂
witam ,zdrowka zycze
sSkoda że nie miałam tego posta po wyjściu ze szpitala… przez niewiedzę zawaliłam efekty odchudzania Dukanem… Z drugiej strony teraz chudnę zdrowo, więc nie ma tego złego 😉
wracaj do zdrowia!
Z tego co wiem, to akurat łosoś oraz ogórki są na liście produktów niewskazanych podczas diety lekkostrawnej
To jest moja interpretacja i przykładowy jadłospis, który stosowałam osobiście po operacji, dlatego proszę mi wybaczyć odstępstwa od sztywnych wytycznych. Mój blog jest raczej autentyczny, niż czysto teoretyczny. Łosoś bez skóry, w niewielkiej porcji i pieczony lub parowany nie powinien zaszkodzić, zaś ogórki pozbawione pestek i pieczone (podawane na gorąco) można potraktować podobnie jak cukinię.
jestem wlasnie po operacj i tak sobie zaglàdam na twòj blog i rzeczywiscie dieta nie taka straszna moze pysznie wyglàdac i dobrze smakowac 😉 dzieki za pomysly!
Super. Dziękuję za post. Super to z sumowałaś.
Bardzo fajne propozycje! Skorzystam na pewno. Niestety, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie marudził. Taka to ludzka natura 🙂 Proszę się nie przejmować.
chleb pszenny jest lekkostrawny, w przeciwienstwie do pelnoziarnistego.
super wpis mnie właśnie czeka kolonoskopia i już nie jem nic od 18h 10 jeszcze przede mną i szukam co mogę sobie spokojnie zjeść po wszystkim. A tu taki wpis. DZIĘKI!
Najpierw ostrzega pani , że tylko gotowane lun na parze przy takiej diecie, a tam przepisy pieczeń, na pieczony omlet itp. Tego to już nie rozmiem.
Aaa, dodam tylko, a może to najważniejsze, iż bardzo przyda się mi to co przeczytałam,.Dziękuję. Tylko tych nagle pieczonych rzeczy nie rozumiem w tej diecie.
Już wcześniej odpowiadałam na podobny komenatarz, to jest moja interpretacja i przykładowy jadłospis, który stosowałam osobiście po operacji, dlatego proszę mi wybaczyć odstępstwa od sztywnych wytycznych diety lekkostrawnej np. trochę żółtego sera czy łosoś. Pieczenie w piekarniku (np. parowym) nie jest wykluczone na diecie lekkostrawnej 🙂
Dziękuję za ciekawe propozycje dań, moja Mama jutro wychodzi ze szpitala po operacji i zastanawiałam się co by tu jej ugotować 🙂
Faktycznie dieta lekkostrawna może być całkiem smaczna, a przyrządzanie dań proste i przyjemne. Tylko pasowałoby zakupić sobie w końcu parowar 😀 Jeszcze znalazłam ciekawe ćwiczenia by czuc sie lekko: http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/zadbaj-o-to-by-zawsze-czuc-sie-lekko 🙂
Dokładnie dieta lekkostrawna może być naprawdę przyjemna 🙂 stosuję już od dłuższego czasu i z całego serca polecam. Schudłam nawet 7 kg 🙂 Jestem bardzo zadowolonna 🙂
[…] Po więcej inspiracji zapraszam też do innego wpisu dotyczącego diety lekkostrawnej, który pisałam po operacji. Można przeczytać go TUTAJ. […]
Przeszukałam cały internet i nic, aż trafiłam tu, i teraz już mam pomysły na śniadanie, obiad i kolację. Wczoraj wyszłam ze szpitala i tak na dobrą sprawę nie wiedziałam co mam jeść, nie dostałam konkretnych zaleceń. Dieta lekkostrawna i do widzenia, a tu są przepisy, i dokładne opisy poszczególnych partii jedzenia, i już mi lepiej, że nie zostałam z tym sama. ☺
Świetny blog
Cieszę się, że mnie znalazłaś na tym końcu internetu 😉 Szybkiego powrotu do zdrowia!
Dieta lekkostrawna szczególnie jest wskazana po odbyciu chorób. Ja tak miałam, szybka regeneracja i wróciłam do formy. Fajne przepisy, lepsze od moich 🙂
Bardzo fajne przepisy – ważne, by uświadamiać ludzi jak ważna jest dieta po chorobie…
Dzięki Paulina 🙂 Pozdrawiam!
Ciekawi mnie czy zupy krem też są dobrym pomysłem jeśli chodzi o pooperacyjną dietę.
Jak najbardziej! O ile będzie to zupka z samych delikatnych warzyw, bez dodatku wina czy ostrego/tłustego sera.
Bardzo tę informacje mi się przydadzą właśnie jestem po operacji przepukliny pepkowej, i też mam mieć dietę lekkostrawna bez tłuszczu.Kazdy pomysł na smaczny zdrowy obiad chętnie przyjmę. Pozdrawiam
Świetny wpis. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak powinno podchodzić się do odchudzania po dowolnych zabiegach lub chorobach. Pieczony omlet z warzywami spodobał mi się na tyle, że jutro chyba pojawi się na moim stole 🙂
Wygląda przepysznie!