Nowa linia kosmetyków JOHNSON’S ® TESTUJEMY

by dietolog
Naturalny skład, mała ilość składników, poręczne opakowania, bezpieczne i nieuczulające substancje zapachowe? Brzmi nieźle, prawda? Tak zmieniły się kosmetyki JOHNSON’S i my to sprawdziliśmy!

Mycie, kąpiele i pluskanie w wodzie to duża frajda dla większości maluchów. Nie inaczej jest w naszym domu, zarówno Milena, jak i Tymek uwielbiają zabawy w wodzie. Jednak oboje mają super delikatną skórę i musimy uważać na kosmetyki, których używamy. Wybraliśmy się z Tymkiem na konferencję JOHNSON’S i dowiedzieliśmy się co nowego w formułach ich kosmetyków.

johnson's

Naturalnie, że naturalnie

Kosmetyki dla dzieci, których używamy muszą mieć kilka cech, bez których nie pójdziemy dalej – nie mogą szczypać w oczy, muszą mieć przyjemny i mało chemiczny zapach oraz muszą mieć badania potwierdzające ich bezpieczeństwo.  To jest absolutny must have, jednak dzisiaj to norma i większość kosmetyków dla najmłodszych posiada te cechy. Trend powrotu do natury, zdrowego jak najmniej przetworzonego odżywiania, bycia w zgodzie z naturą, życia w zgodzie z sobą wkracza nie tylko do kuchni, ale także na rynek kosmetyczny. Wybierając kosmetyki, często sprawdzam ich skład i odkładam, jeśli jest zbyt długi. Jeśli coś mi pachnie tylko i wyłącznie laboratorium chemicznym, to zdecydowanie takiego produktu nie wybieram. Stąd chętnie wybrałam się na warsztaty zorganizowane przez markę Johnson’s podczas których zaprezentowano zupełnie nowe kosmetyki dla dzieci. W zeszłym roku również byliśmy na konferencji marki, ale nic nie zapowiadało takich mocnych zmian, a tu proszę! W tym roku wygrywa natura i zupełnie nowe oblicze kosmetyków. Zmiany zostały przedstawione w formie wykładów, warsztatów i pokazów, nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych.

Bez siarczanów – Bez barwników – Bez alergenów zapachowych

Dobra, koniec tego pitu pitu, czas na konkrety. Co się zmieniło w kosmetykach JOHNSON’S? Podczas konferencji zaprezentowano szereg zmian, które pozytywnie zaskoczyły odbiorców. Wygląda na to, że firma zupełnie zmienia swoją politykę, gdyż:

  • produkty z linii dziecięcej nie zawierają żadnego surowca z listy potencjalnych alergenów (stworzono wyśrubowane standardy);
  • delikatne zapachy kosmetyków JOHNSON’S pozbawione są surowców zaliczanych do potencjalnych alergenów;
  • ponad 90% surowców jest pochodzenia naturalnego
  • zmniejszono liczbę składników o 50%

Według mnie brzmi to całkiem sensownie i pokazuje, że nawet firma o ugruntowanej pozycji i kosmetykami (tymi samymi od lat) zabiega o konsumenta i stara się spełniać oczekiwania klientów.

johnson's wybierz łagodność

Linia CottonTouch

Linia CottonTouch to nowe kosmetyki marki, które powstały z myślą o noworodkach. Do kosmetyków dodano bardzo drobno zmielone włókna bawełny lub olej z bawełny. Bawełna jest surowcem pochodzącym z łatwo odnawialnych źródeł, chętnie wykorzystywanym na całym świecie. Produkty JOHNSON’S zawierają włókna czystej bawełny bądź olej z bawełny, której wysoka jakość jest gwarantowana znakiem towarowym Seal of Cotton. Według producenta produkty CottonTouch nie zaburzają rozwoju skóry dziecka ani procesu kształtowania się jej mikrobiomu, a wręcz wspomagają funkcjonowanie bariery skórnej przez ochronę lekko kwaśnego pH skóry dziecka.

johnson's

To jest linia, która spodobała nam się najbardziej. Jako mama dwójki dzieci, bardzo zwracam uwagę na skład kosmetyków, ich pochodzenie i występowanie w nich sztucznych składników. Z racji tego, że nasze dzieci mają bardzo wrażliwą skórę używamy kosmetyków delikatnych, często dedykowanych skórze ze skłonnością do atopii. Stąd bardzo ostrożnie wypróbowaliśmy serię najdelikatniejszą i okazało się, że nie spowodowała u nas żadnych reakcji alergicznych, co więcej pięknie pachnie, kosmetyki łatwo się spłukują i nie pozostawiają na skórze osadu.

johnson's

Seria kosmetyków dla dzieci starszych pachnie wprost bajecznie. Opakowania są kolorowe, radosne, kosmetyki podobają się Milenie i jest zachwycona przede wszystkim zapachami. Kosmetyki nie spowodowały żadnych podrażnień ani nawet zaczerwienienia, a skóra Mileny jest bardzo, ale to bardzo delikatna i zdarzają nam się reakcje alergiczne na kosmetyki. Produkty Johnson’s przeszły nasze wyśrubowane normy 🙂 Możemy polecić.

Jeśli znacie kosmetyki JOHNSON’S od lat, to teraz one mają zupełnie nowe i lepsze receptury. Lubię gdy marki dbają o konsumentów i wsłuchują się w ich potrzeby. Sprawdźcie zresztą sami 🙂

You may also like

Zostaw komentarz