Dziś mam dla Was propozycję kolacji. I będzie to zupa! I to zupa pomidorowa. Tak, tak! Zupy są super dla
diabetyków, o ile nie zawierają rozgotowanych klusek czy ryżu.
W mojej zupie pierwsze skrzypce będą grać pomidory i czerwona soczewica, będąca źródłem zdrowych węglowodanów, białka i błonnika. Nie wiem jak Wy, ale ja wprost uwielbiam połączenie nasion strączkowych i pomidorów. Ta zupa pomidorowa jest naprawdę ekspresowa. Świetnie się sprawdzi zarówno na kolację, jak też można ją zabrać w słoiku na lunch do pracy. Z pewnością się w niej zakochacie, tym bardziej gdy lubicie nutkę orientu w kuchni.
Składniki na 2 porcje:
- 400g pomidorów/passaty
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- ¾ szklanki czerwonej soczewicy
- 2 szklanki bulionu/wody
- 1 łyżka oliwy
- 2 ząbki czosnku
- mała cebula
- 1cm imbiru
- szczypta kuminu
- szczypta mielonej kolendry
- szczypta cynamonu
- sól do smaku
- świeżo mielony pieprz
- kolendra
- limonka
W garnku z grubym dnem podsmażyć pokrojoną cebulę na oliwie. Kiedy się zeszkli, dodać posiekany czosnek i starty imbir. Mieszać na małym ogniu, uważając by czosnek się nie przypalił. Dodać przyprawy – kumin, kolendrę, cynamon. Całość podsmażać 2-3 minuty. Obłędny, intensywny zapach. Następnie dodać pomidory/passatę. Soczewicę opłukać pod bieżącą wodą i dodać do garnka. Po chwili całość zalać bulionem/wodą. Gotować na małym ogniu aż soczewica zmięknie (ok. 15-20
minut). Na koniec dodać koncentrat pomidorowy, doprawić solą i pieprzem, jeśli potrzeba. Tu warto wspomnieć, że przetworzone pomidory mają więcej likopenu niż świeże, a w koncentracie to już w ogóle jest go najwięcej, więc warto go dodać nie tylko w celu intensyfikacji koloru i walorów smakowych, ale także prozdrowotnych.
Jeśli zupa jest zbyt gęsta, można dodać wody. Na talerzu skropić sokiem z limonki i dodać świeżą kolendrę. Zupa jest świetną propozycją dla osób, które chciałyby rozszerzyć swoją dietę o większą ilość roślin strączkowych. Czerwona soczewica bardzo szybko się gotuje, nie trzeba jej namaczać i można ją łatwo doprawić, nie dominuje tym swoim grochowym smakiem.
Używając dużej ilości przypraw nadajemy zupie taki orientalny, indyjski smak. Imbir, kumin czy cynamon to bardzo wyraziste nuty, razem stanowią wyjątkowe połączenie. Na wierzch proponuję sporo kolendry i sok z limonki. Doskonale przełamie intensywność zupy, doda lekkości i takiego polotu.
1 porcja to ok. 180kcal, w: 24g, b: 9g, t: 5g
- 2,4WW
- 0,8WBT
SMACZNEGO!
Film powstał w ramach Kampanii Dłuższe Życie z Cukrzycą, której jestem Partnerką i realizuję miniserię "W kółko o jedzeniu w cukrzycy".