Nadeszło zdumiewająco dużo zgłoszeń na marchewkowy konkurs. Wybór był naprawdę niełatwy. Jako że ja marchewkę uwielbiam, to od razu wiedziałam, kto „podbił moje serce”.
Gdyby były miejsca, to pierwsze na pewno zdobyłaby Agnieszka prowadząca bloga Szybkie Gotowanie – wykorzystanie resztek z sokowirówki do smakowitych ciasteczek to zaskakujący pomysł, który na pewno wkrótce zamierzam zrealizować.
Kolejną laureatką została Whiness za zdrowe ciasteczka marchewkowe. Przepis można znaleźć na blogu Relish it – bardzo dobry blog swoją drogą, warto dodać do ulubionych.
Trzecią nagrodę otrzymuje Issetta, za przepis na marchewkowe rogaliki.
Zwyciężczynie proszę o nadesłanie adresów pocztowych.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w zabawie. Zapraszam do zaglądania i kolejnych konkursów, które pojawią się tu, zapewne już niebawem.
A chcecie wiedzieć co ja najchętniej jadam z marchewki? Prawdziwym rarytasem w naszym domu jest CIASTO MARCHEWKOWE – maksymalnie odchudzone, małą ilością tłuszczu i stewią zamiast cukru. Bez wyrzutów sumienia będziemy zajadać się tym ciastem na święta 🙂
3 komentarze
gratulacje;)
robiac dzis porzadki w kuchni dokopalam sie w koncu do marchewkowego przepisu na cisto marchewkowe
to sie nazywa spozniony zaplon 😛
Nie przejmuj się! Może następnym razem się uda 🙂 to nie pierwszy i nie ostatni konkurs na moim blogu, a marchewką zawsze można mnie "kupić" 😉 Pozdrawiam!