Uwielbiam szparagi pod niemal każdą postacią – przyznam, że tylko raz jadłam sałatkę ze szparagami i octem winnym, która mi zupełnie nie podeszła. Zapiekanka, którą dziś Wam prezentuję, zajmuje szczególne miejsce w naszym domu.
Najlepszą przygotowuje mój mąż i najczęściej jest to wstęp do romantycznego wieczoru we dwoje (chyba wiecie, że szparagi są znanym i cenionym afrodyzjakiem?). Można ją przyrządzić zarówno z białych szparagów, jak i z zielonych. Zimą wykorzystujemy szparagi ze słoika. Jednak, gdy jest sezon na te cieniutkie, zielone i sprężyste warzywa, grzech ich nie wykorzystać. Zanim skończy się sezon, koniecznie wypróbujcie ten przepis. Zapewniam, że nie będziecie żałować.
Składniki na 4 porcje:
2 pęczki młodych zielonych szparagów
ok. 40dkg szynki drobiowej (np. z piersi indyka) pokrojonej w dość duże, ale cienkie plasterki
3 białe cebule
50g masła
50g mąki pszennej pełnoziarnistej
200 ml bulionu warzywnego (lub drobiowego)
100ml mleka 1,5% (bez laktozy)
sól, pieprz do smaku
szczypta gałki muszkatołowej
Szparagi dokładnie wypłukać i oberwać zdrewniałe końce. Końcówek nie wyrzucać, można je wykorzystać na przykład do aromatycznej zupy szparagowej. Zielonych szparagów nie trzeba obierać, wystarczy odłamać końce. W garnku zagotować wrzątek, osolić i wrzucić szparagi na 8 minut. Wyciągnąć z wody i odsączyć (do wody można wrzucić oderwane końce, aby wygotować esencję z suchych końcówek).
Ugotowane szparagi zawijać w szynkę drobiową i układać w naczyniu żaroodpornym jeden obok drugiego, a gdy braknie miejsca to ułożyć kolejną warstwę.
Cebulę posiekać drobno (najlepiej w malakserze). Na patelni roztopić masło, dodać cebulkę i zeszklić uważając, żeby się nie przypaliła. Dodać mąkę i podsmażyć intensywnie mieszając. Kiedy masa się zagęści wlać bulion, wymieszać dokładnie, a po chwili dolać mleko, doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Jeśli masa jest zbyt gęsta, można dolać trochę bulionu lub wody. Gotować 2-3 minuty, następnie zdjąć z ognia i wylać na przygotowane wcześniej, owinięte w plasterki szynki szparagi.
Zapiekać około 30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Przełożyć delikatnie na talerze, uważając, żeby szparagi się nie rozpadły i podawać gorące.
1 porcja to ok. 290 kcal, węglowodany: 22g, białko: 21g, tłuszcz: 13g
Informacja dla diabetyków: w 1 porcji znajduje się 2,2WW i 2WBT
SMACZNEGO!
4 komentarze
Ohhh takie zapiekane szparagi zjadłabym z przyjemnością!
ORGAZMUM, najbardziej mi smakują, gdy przygotowuje je mój mąż 😀
[…] musi wypracować swoje własne niezawodne sposoby. I czy to będą wegańskie sajgonki, czy też zapiekane pod beszamelem szparagi, zależy tylko od preferencji smakowych […]
[…] Nie byłabym sobą, gdybym nie przetestowała jakiegoś nowego przepisu przy okazji Świąt. Kiedy tradycja miesza się z nowoczesnością, cieszymy się prawdziwą paletą barw i smaków na stole. Te warzywne babeczki to taka kompilacja wszystkiego co dobre. Są piękne, kuszą kolorami. Są zdrowe, bo to głównie warzywa. Są pyszne i delikatne w smaku. Polecam nie tylko od święta. Osobiście z chęcią bym zjadła taki aperitif przed dobrym obiadem np. szparagami zapiekanymi pod beszamelem. […]