Cukrzyca a karmienie piersią

by dietolog
Czy mając cukrzycę można karmić piersią? Jaki wpływ na karmienie piersią ma cukrzyca i czy mimo choroby można w pełni cieszyć się macierzyństwem?

Nigdy nie miałam żadnych wątpliwości. Zarówno przed urodzeniem Mileny, jak i Tymona wiedziałam, że bardzo chcę karmić piersią. Miałam nadzieję, że mi się to uda zarówno z korzyścią dla dzieci, jak i dla siebie. Każda matka, która karmiła swoje dziecko piersią zaświadczy, że największą zaletą tego aktu, jest więź jaka zacieśnia się między nią a dzieckiem. Nie da się opisać słowami uczucia, gdy trzymasz swoje dziecko w ramionach, ono patrzy na Ciebie swoimi wielkimi niebieskimi oczami (wszystkie noworodki mają niebieskie oczy) i je karmisz. To niesamowite, że dziecko nie potrzebuje niczego innego – tylko Ciebie. Jeśli chodzi o cukrzycę, to nie znalazłam żadnych danych, żeby mogła przeszkadzać w karmieniu. Mi nie przeszkadza.

Dlaczego warto karmić piersią?

Niezależnie od tego jak bardzo zaawansowana technologia będzie zastosowana do produkcji mleka zastępczego, jedynie natura potrafi stworzyć najlepszy pokarm dla niemowląt. Również kobietom z cukrzycą zaleca się karmienie piersią swojego potomstwa. Pokarm matki dopasowuje się do potrzeb dziecka, nieustannie się przeobraża, żeby zaspokoić zmieniające się potrzeby dziecka. Jest inny rano, inny popołudniu. Inny na początku karmienia i inny na końcu. Inny w pierwszym miesiącu życia i inny w siódmym. W zależności od wieku dziecka, pokarm matki zawiera odpowiednią ilość kalorii, teoretycznie dzieci karmione piersią są mniej pucułowate (u mnie to nie działa, mamy super pucki), lecz według badań procentuje to na wiele lat, bo dzieci karmione piersią rzadziej mają nadwagę w okresie dziecięcym i nastoletnim. Mleko z piersi jest stworzone do tego, aby zaspokoić wrażliwy i wciąż rozwijający się brzuszek małego człowieka i nie uczula. Za każdym razem, gdy niemowlę ssie pierś matki, otrzymuje sporą dawkę przeciwciał wzmacniających jego odporność na choroby. Według niektórych badań karmienie piersią wpływa na nieco wyższy iloraz inteligencji dziecka (przynajmniej do 15 roku życia dziecka). Oczywiście to tylko wybrane zalety dla dziecka, które niesie z sobą karmienie piersią.

Jakie są zalety karmienia piersią dla mamy?

Przede wszystkim wygoda – mleko z piersi jest zawsze gotowe do spożycia, czyste i o idealnej temperaturze. W dodatku nic nie kosztuje, podczas gdy sztuczna mieszanka może być dosyć kosztowna. Naturalne karmienie przyspiesza powrót do stanu sprzed ciąży – przyspiesza kurczenie się macicy i powrót do jej normalnych rozmiarów, powoduje spalanie kalorii – nawet do 500kcal na dobę, co pomaga zużyć zapasy odłożonego podczas ciąży tłuszczyku. Kobiety karmiące piersią są mniej zagrożone wystąpieniem raka piersi, macicy czy jajników przed menopauzą. Karmiące matki rzadziej cierpią też na depresję poporodową. Zaletą jest też fakt, że owulacja i miesiączkowanie są zahamowane (brak okresu jest fantastyczny!). U większości karmiących podczas laktacji trwa naturalna i prawie stuprocentowa antykoncepcja (prawie, gdyż nigdy nie wiadomo kiedy pojawi się pierwsza owulacja po porodzie i wtedy można zajść znów w ciążę).

Czy cukrzyca ma wpływ na karmienie piersią?

Cukrzyca nie stanowi przeciwwskazania ani do posiadania dzieci, ani do karmienia piersią. Wiele słodkich mam (w tym również ja) rodzi pięknościowe dzieci i je karmi piersią. Oczywiście wymaga to od mamy wiedzy i przygotowania, dużej świadomości własnego ciała, a także umiejętności przewidywania sytuacji, które mogą się wydarzyć. No właśnie, co się może wydarzyć?

Po porodzie stopniowo zapotrzebowanie na insulinę maleje i w końcu się stabilizuje, najczęściej na poziomie podobnym do tego sprzed ciąży. Szczególnie ważne są pierwsze dni, później sytuacja się normuje i organizm przyzwyczaja do nowej roli. Karmienie piersią to dosyć duży wydatek energetyczny dla organizmu. W pierwszym tygodniu karmienia piersią może dochodzić do gwałtownych spadków glikemii. Tak to wyglądało u mnie, w drugiej dobie po porodzie (sorry za brudny czytnik):

Aby uniknąć ciężkiego niedocukrzenia i umożliwić sobie jak najszybszą reakcję na wahania poziomu cukru spowodowane karmieniem, warto na początku korzystać z ciągłego monitoringu glikemii. Wtedy można dokładnie prześledzić co się dzieje z profilem glikemii w ciągu doby i jaki wpływ na cukry ma karmienie. Ja korzystałam z takiego w czasie ciąży i miesiąc po porodzie, teraz wystarcza mi już kontrola zwykłym glukometrem, gdyż wypracowaliśmy sobie z synkiem rytm karmień porównywalny każdego dnia.

karmienie piersią a cukrzyca

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że tak duże fluktuacje glikemii występują jedynie na początku karmienia piersią. Później to się normuje i karmienie nie powoduje, aż tak gwałtownych spadków jak na początku.

Kontrola ponad wszystko

Nie tylko kiedy dziecko ma kilka dni, ale i później warto kontrolować poziom glikemii przed karmieniem, aby nie dopuścić do sytuacji niebezpiecznej zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Nie wolno popadać w rutynę. Pod ręką można mieć łatwo przyswajalne węglowodany, jednak przy stabilnych glikemiach, odpowiedniej diecie (zwiększonej o ok. 500kcal dziennie) i dobrym poziomie cukru na starcie karmienia, nie powinno dochodzić do groźnych niedocukrzeń.

Absolutnie zabronione jest rozpoczynanie karmienia piersią z małym cukrem. Jako, że nie jest łatwo uspokoić głodnego niemowlaka, którego nie interesuje, że akurat masz niedocukrzenie – polecam zamrozić porcję pokarmu na czarną godzinę. To nic nie kosztuje, a w razie niedocukrzenia jest. Awaryjna porcja pokarmu może się też przydać tacie, kiedy urwiesz się na małe zakupy zupełnie sama (też polecam).

Wszystko jest trudne, dopóki nie stanie się łatwe

Nawet jeśli na początku pojawiają się trudności, warto walczyć o naturalne karmienie. Na początku sytuacja nie jest łatwa ani dla świeżo upieczonej mamy, ani dla noworodka. Mogą wystąpić problemy z laktacją, chwilę potrwa nauka odpowiedniego przystawiania do piersi, ale na prawdę warto – zarówno przez pryzmat korzyści dla dziecka, jak i mamy. Każda z nas pragnie być jak najdłużej zdrowa dla swoich dzieci, jak również dać im wszystko, co najlepsze już na starcie. Dobrze kontrolowana cukrzyca nie przeszkadza w karmieniu piersią, a to na tym etapie najlepsza inwestycja w przyszłość. Dla mamy, a przede wszystkim dla dziecka.

You may also like

19 komentarzy

Oliwka 14 września, 2018 - 5:56 pm

Kocham Panią za ten blog! Dzieki Pani,jestem pozytywnie nastawiona na macierzyństwo…gdzie wszyscy mnie zapewniają ze to z „cukrzyca” bedzie uciążliwe… co prawda mam 20 lat ale,dopiero teraz zdaje sobie sprawe,ze jestem obdarzona największym szczęściem ❤️❤️ Dziekuje!

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 14 września, 2018 - 6:48 pm

Ale mi miło <3 dziękuję Ci za ten komentarz. Morza miłości Kochana! <3

Odpowiedz
Alicja 6 lutego, 2019 - 10:09 pm

Witam serdecznie, trzy tygodnie temu urodziłam drugą córeczkę. Poród przez cc. Od początku obu ciąż (pierwsza 7 lat temu) byłam na insulinie. Z chwilą zapłodnienia cukry od razy szybowały do 200 nawet po jablku. Pomiędzy ciazami cukry w normie. Tym razem jednak nie jest już tak różowo. Minęło 3 tygodnie od porodu i o ile pierwsze kilka dni było ok… to teraz cukier 2h po powyżej 200. Karowa nie chce mnie już przyjąć, bo nie jestem już statutowa (bez ciąży ) a ja jestem przerażona, że karmiąc piersią robię krzywdę malenstwu. Nie kazano mi brać insuliny ani trzymać diety, bo w szpitalu cukier był w normie. Co robić?

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 7 lutego, 2019 - 5:26 am

Alicja, przede wszystkim, nie denerwować się! Hiperglikemia nie ma wpływu na skład pokarmu i nie robisz krzywdy dziecku. Najgorszy etap (ryzyka wad, makrosomii i komplikacji okołoporodowych) minął 3 tygodnie temu, teraz Twój cukier dla dziecka nie ma większego znaczenia. Jednak musisz zadbać o siebie, bo podwyższony poziom cukru może doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych u Ciebie. Powinnaś udać się do lekarza POZ i poprosić o skierowanie do diabetologa, jeśli cukier wyskakuje Ci powyżej 200mg/dl. Mówisz, że nie stosujesz żadnej diety, bo cukry były dobre. Może spróbuj ograniczyć węglowodany proste i kieruj się indeksem glikemicznym (ograniczając produkty z wysokim IG)?

Odpowiedz
Natka 20 maja, 2020 - 9:17 pm

Jak dobrze, że trafiłam na ten wpis i komentarze. U mnie podoba sytuacja pierwsza i teraz druga ciąża były na insulinie. W szpitalu po porodzie odstawili mi insulinę i cukry się dość unormowały. Wróciłam do domu i początkowo nie mierzylam cukru. Ostatnio tak dość wyrywkowo. Z dietą ciężko bo mam 1,5 roczną córeczkę i małego ssaka. Co uda mi się zjeść to zjem. Ostatnio najadłam się pancakes na słodko. Poczułam większe pragnienie dlatego zmierzyłam cukier i szok… 584. Dzisiaj dzwoniłam właśnie po skierowanie. Znów wracam do diety. Jest lepiej ale bardzo mnie to zmartwiło. Obecnie ciężko mi jeść regularnie posiłki bo jestem prawie ciągle sama z dziećmi. Przeraża mnie to trochę ale chyba nie ma wyjścia. Dobrze, że napisała Pani że dziecku nie szkodzę karmieniem piersią bo o to też się bardzo bałam. Pozdrawiam

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 21 maja, 2020 - 5:40 am

Doskonale rozumiem. U mnie trójka dzieci, z czego dwójka to też totalne maluchy, więc też różnie bywa. Nie zawsze jest idealnie i nie zawsze jest tak jakbyśmy tego oczekiwały. Trzeba przyjąć, że to etap przejściowy. Dzieci szybko rosną. Za szybko. W końcu znajdziemy czas dla siebie 🙂

Odpowiedz
Kasia 29 kwietnia, 2019 - 10:02 pm

Witam, mam 22 lata i za rok panujemy z mężem powoli zacząć się starać o dzidziusia.Od 4 roku życia choruje na cukrzycę typu 1.Czy możesz mi opisać cały etap przygotowań ? Co należy zbadać, do kogo się udać , jakie wyniki trzeba mieć (cukrzycowe sprawy) aby zacząć się starać i jak to wygląda w czasie ciąży.Dodam iż planuje zaopatrzyć się w system ciągłego monitorowania glikemi. Proszę o kontakt mailowy 🙂 ps. świetny blog

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 3 maja, 2019 - 4:40 pm

Hej Kasia! Już wkrótce odpalam nowy projekt, którym z pewnością będziesz zainteresowana. Obserwuj bloga, a z pewnością Cię to nie ominie (kwestia 4-6 tygodni). A do przygotowań ciążowych polecam Ci ten wpis: https://dietolog.pl/2018/02/planowanie-ciazy-przy-cukrzycy-typu-1/

Odpowiedz
Kasia 15 czerwca, 2019 - 10:49 am

A co z karmieniem piersia jesli dziecko ma cukrzyce? Rozmawialam z jedna dietetyczka i stwierdzila ze mleko matki to sam cukier i powinnam dziecko odstawic od piersi i do kaszki na sbiadanie dawac mleko mm.

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 15 czerwca, 2019 - 2:25 pm

Że niby kaszka lepsza od natury? Nie wydaje mi się…

Odpowiedz
Poród przy cukrzycy - bez tabu - Dietolog 5 lutego, 2020 - 1:08 pm

[…] przy cukrzycy typu 1, o tym jak wypożyczyć pompę insulinową z programu pompowego WOŚP czy o karmieniu piersią przy cukrzycy. Zauważyłam jednak, że sam poród przy cukrzycy jest pomijany. Czyżby to był temat […]

Odpowiedz
Ewelina 23 października, 2020 - 9:13 pm

Cukrzyca została po ciąży. Może i przed miałam. Nie ukrywam że kocham słodkie i pozwalam sobie na kawę i coś slodkiego… Zwłaszcza teraz chęć jest ogromna jak dziecko ściąga że mnie dużo. Czy mogę synkowi zaszkodzić jeśli mam za wysoki cukier? Tego się boję
Pozdrawiam

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 24 października, 2020 - 7:19 am

Mleko matki jest najdoskonalszym pokarmem dla dziecka. Podwyzszyny cukier we krwi matki nie wplywa na jego jakość, organizm produkuje pełnowartościowe mleko dostosowane do potrzeb i wieku dziecia. Jednakże musisz uważać na siebie ❤ bo podwyzszone cukry na dłuższą metę nie będą Ci służyły.

Odpowiedz
M. 6 lutego, 2021 - 5:39 pm

Dziękuję to bardzo ciekawy wpis i ważny wpis!
Czy pani jako mama karmiącą z cukrzycą doświadczyła problemu z wysokim cukrem w nocy między nocnymi karmieniami?
Pozdrawiam

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 8 lutego, 2021 - 11:47 am

Dziękuję 🙂 Nie. Na początku mlecznej drogi doświadczałam niedocukrzeń podczas karmienia, ale byłam na nie przygotowana. Hiperglikemii w nocy nie miałam. Ale też cały czas byłam na pompie i dbałam, żeby baza była aktualna, no i używałam cgm. Poza tym moje dzieci bardzo szybko przestawały jeść często w nocy, kładłam koło 8-9 i miałam tylko jedną pobudkę ok. 3-4 o do rana spały (wszystkie 3 sztuki). Myślę, że wzrost glikemii może mieć związek z wyrzutem kortyzolu – nieprzespana noc, gwałtowne pobudki = stres. Tu upatrywałabym przyczyny. No chyba, że przy okazji karmienia były jakieś przekąski nocne. W pierwszych miesiącach po porodzie może też się zmieniać zapotrzebowanie na insulinę bazalną, warto też to obserwować i modyfikować według potrzeb.

Odpowiedz
Justyna 10 kwietnia, 2021 - 4:23 am

Witam wszystkich.mam pytaniemój synek ma prawie pół roku,karmię piersią,cudowna sprawa,ale zastanawia mnie czy moje wahanie cukrów wpływa na jego poziom cukru?jestem na diecie,ponieważ w ciąży okazało się że już niewiele mi brakuje do cukrzycy ciążowej.po porodzie jakoś trudno mi tą dietę utrzymać,mam jakieś zachcianki,parcie na mleko,białe pieczywo,słodycze.staram się tego unikać bo jak to zjem to potem nie mogę tego odstawić.no ale do sedna,czy jeśli mi rośnie cukier to dla maluszka też?

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 12 kwietnia, 2021 - 1:24 pm

Hej Justyna 🙂 Spokojnie, przecież dzieć jest już poza Tobą. Nawet jak mu dasz wodę z glukozą, to musi sobie sam poradzić, prawda? Z tego co wiem, organizm karmiący jest mądry i produkuje najlepszy możliwie pokarm, jaki może. Dziecko dostaje to, co powinno, nawet jeśli Ty masz hiperglikemię. O ile rzeczywiście masz wahania. Po ciąży to się często normuje. Nie martw się. Karm 🙂

Odpowiedz
Kasia 24 grudnia, 2022 - 8:44 am

Witam mam na imię Kasia mam cukrzycę.Moge podawać sobie insulinę i karmić piersią?

Odpowiedz
dietolog angelina ziembinska
dietolog 26 grudnia, 2022 - 10:02 pm

Cześć. Jeśli masz cukrzycę i wymagasz podawania insuliny, to nawet powinnaś. Insulina nie przenika do pokarmu matki. Spokojnie. Dla dziecka to absolutnie bezpieczne.

Odpowiedz

Zostaw komentarz