Ostatnio dopadły mnie wyrzuty sumienia. Tiramisu, które Wam ostatnio zaprezentowałam jest naprawdę potężną bombą kaloryczną, pominę już fakt, że grzechu wartą, bo smakowało obłędnie. Jednak bądźmy z sobą szczerzy – nie każdy może sobie pozwolić na taką porcję słodyczy. Czy zatem zrezygnować zupełnie ze słodkich rozkoszy? No tak by było najrozsądniej, ale można też zamienić kilka składników i przygotować znacznie mniej kaloryczny deser, który będzie równie smaczny, a nie będzie zawierał ogromnej ilości prostych węglowodanów i tłuszczu? Postanowiłam zatem przyrządzić odchudzoną wersję tiramisu.
Zacznijmy od biszkoptów. Wybrałam się do sklepu i przyjrzałam się z czego składają się biszkopty:
Nie wygląda to zachęcająco, prawda?
I pomyśleć, że biszkopty najczęściej podaje się małym dzieciom… Cukier, mąka,emulgatory i polepszacze smaku..
Wróciłam z bananami, razową mąką i jajkami. Biszkopty upiekłam własnoręcznie. Może nie wyglądają super równiutko i jak z pudełeczka, ale przecież i tak je moczymy w kawce, więc nadadzą się idealnie.
Składniki na 12 biszkoptów:
2 banany
1 jajko
2-3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia (nie koniecznie)
Banany rozdziabać widelcem, połączyć z ubitym jajkiem. Wymieszać dokładnie, dosypać mąkę i proszek (jeśli będzie użyty). Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego ciasta na naleśniki. Wyłożyć na papier do pieczenia 12 okrągłych biszkoptów i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180stopni na 15-20 minut (sprawdzać, żeby się nie przypaliły). Wyciągnąć i ostudzić. 1 biszkopt to ok. 40kcal (b: 1g, w: 7g, t: 1g)
Oczywiście można użyć gotowców z opakowania, ale myślę, że taka wersja biszkoptów słodzona naturalnie występującą w bananach fruktozą jest ciekawszą alternatywą. No dobra, biszkopty są, co dalej?
Składniki na 4 porcje:
8 biszkoptów
400g serka typu philadelphia light
stewia do smaku
50ml amaretto albo likieru kawowego (polecam likier kawowy z Lidla)
1/2 filiżanki espresso albo mocnej kawy rozpuszczalnej
kakao do oprószenia wierzchu
Serek ubijać energicznie wtłaczając do niego jak największą ilość powietrza, dodać likier i stewię (ilość według własnego smaku i preferencji). Nałożyć łyżkę puszystej masy do naczyń, następnie biszkopt zamoczony w kawie, znów łyżkę masy, kolejny biszkopt i na wierzch znów masę. Wstawić do lodówki na 3-4 godziny. Przed podaniem oprószyć kakao.
1 PORCJA to ok. 175kcal, białko: 15g, węglowodany: 15g, tłuszcz 6g
SMACZNEGO!
15 komentarzy
rewelacja:D uwielbiam ten deser dobrze wiedzieć, że można go tak odchudzić:)
Nie spodziewałam się 🙂 Uwielbiam tiramisu ale myślałam, że to nie dla mnie, a tu patrzcie, jest trochę inaczej 🙂
Wszystkim należy się trochę przyjemności, nawet tym na diecie 🙂 Dajcie znać jak wypróbujecie i posmakujecie. Pozdrawiam!
Część,
czy dla osoby z cukrzycą ten deser będzie w porządku? Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam, Kasia
Hej 🙂 No pewnie! Zamiast stewii możesz użyć erytrolu. Duuuużo mniej cukru i kalorii niż w tradycyjnym tiramisu.
czy można go przygotować 7 – 8 godzin wcześniej czy jednak to zbyt dlugo.
Przy tiramisu nie ma czegoś takiego jak zbyt długo 😉 najlepsze jest następnego dnia!
Czy biszkopciki można upiec wcześniej i zamrozić?
Hmmm, szczerze? Nie wiem. Nigdy nie mroziłam biszkoptów 🙂
Zawiodłam się. Myślałam, że biszkopciki to będą jakieś kruche ciasteczka a to wyszły omleciki, wilgotne dość. Jednak zdrowi dostana zwykłe biszkopciki a dla IO przesypie warstwy płatkami owsianymi.
Hej 🙂 No nigdzie nie pisałam że to będą kruche ciasteczka czy biszkopty. Bardziej to połączenie sufletu serowego z płatkami owsianymi, dosyć miękkie, ale smaczne 🙂 Wszyscy moi testerzy (a trochę ich było) nie narzekali 🙂
Rzecz gustu, mnie nie bardzo smakowały. Jednak do tiramisu taki omlet jak dla mnie nie pasuje. Nazwa biszkopcik zobowiązuje i w tym przypadku wprowadza w błąd.
Aaaa, pomyliłam wpisy, myślałam, że piszesz do owsianych bułek, stąd się zdziwiłam. Generalnie te biszkopty i tak służą do skomponowania tiramisu, no tak to wymyśliłam, żeby nie uzywać zwykłych kupnych. I tak się je moczy w kawie, więc kruchość jest im zbędna 🙂
Samo tiramisu jak najbardziej smaczne. Dodałam jeszcze warstwę konfitury poziomkowej z ksylitolem. Jeden minusik to to , że serek jest słonawy i ja tę sól w deserze wyczuwam. Wolałabym serek bez soli ale nie wiem czy takowe na rynku istnieją i jeszcze, żeby nie były tłuste. Ale przepis polecam.
Bardzo dziękuję za szczerą opinię 🙂