Wiosenna zupa szparagowa

by dietolog
Wiosenna zupa, czyli jaka? Lekka, delikatna, z sezonowych warzyw. I taka właśnie jest moja zupa szparagowa. Aż się nie chce wierzyć, że powstała ze zdrewniałych końcówek szparagów.

Z reguły końcówek szparagów się nie je, bo są twarde i łykowate. Jednak w środku znajduje się jeszcze sporo ukrytego smaku, który można zamienić w pyszną zupę. Szkoda go marnować. Wywar ze szparagów może być też użyty do przygotowania risotto ze szparagami. Risotto dobrze znacie, więc pora pokazać Wam, jak szybko powstaje moja zupa szparagowa.

Do zupy proponuję banalnie proste dodatki. Tak na prawdę dobre będzie wszystko to, co lubicie. U mnie jest to jajko, rzodkiewka, gotowane szparagi i trochę zieleniny. Ze względu na cukrzycę, rzadko jadam zupy z makaronem. Jeśli jednak macie ochotę na bardziej syty posiłek, możecie dodać grzanki z pełnoziarnistego pieczywa czy też łyżkę makaronu ugotowanego al dente (czyli na pół twardo). Im mniej rozgotowany makaron, tym niższy jego indeks glikemiczny. Dla uzupełnienia smaku można dodać łyżkę śmietany, jednak bez śmietany też jest pysznie i jednocześnie mniej kalorycznie. Smaczne i zdrowe jedzenie na prawdę nie musi być drogie. Czasem coś pysznego i ekskluzywnego, da się zrobić praktycznie z niczego.

wiosenna zupa szparagowa

Składniki na 2 porcje:

zdrewniałe końcówki z pęczka szparagów
woda z gotowania szparagów (ok. 1,5 litra)
łyżka oliwy
cebula (może być też por, czy szalotka – co tam macie)
80ml białego wytrawnego wina
sól, pieprz do smaku

Dodatki: 
2 jajka
gotowane szparagi
2 rzodkiewki
posiekany szczypiorek
Wodę po gotowaniu szparagów (osolony wrzątek) zagotować ponownie i wrzucić na nią zdrewniałe końce. Gotować dosyć długo, aż szparagi staną się miękkie, a 1/4 wody wyparuje.
Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy i szybko zeszklić na niej cebulę (uważając, żeby jej nie przypalić). Dodać wino i poczekać, aż odparuje. Alkohol odparuje, a pozostanie smak wina. Cebulę przełożyć do zupy i jeszcze chwilę gotować.
Zblendować za pomocą mocnego blendera ręcznego lub rozdrabniającego, a następnie zupę przetrzeć przez sito, pozbywając się twardych włókien szparagów. Dodatki dobrać według własnego pomysłu (i zawartości lodówki) lub skorzystać z mojego pomysłu tj. gotowane na twardo jajko, gotowane szparagi, rzodkiewka posiekana w cieniutkie paseczki (julienne) i zielenina.

wiosenna zupa szparagowa

1 porcja to ok. 165 kcal, węglowodany: 7g, białko: 8g, tłuszcz: 12g

Informacje dla diabetyków: w porcji znajduje się 0,7WW  i 1,4WBT

Smacznego!

You may also like

Zostaw komentarz