Dziś przepis, który można śmiało wykorzystać, gdy „nie ma co ugotować”. Wszystkie składniki są łatwo dostępne i wierzę, że zawsze obecne w każdej kuchni. Właśnie wczoraj nie miałam pomysłu, ale zrodził się po przejrzeniu tego, co mogę wykorzystać. Smaczny i efektowny posiłek nie koniecznie musi się składać z drogich produktów, ani wbrew pozorom nie musi wiązać się z długimi godzinami „przy garach”. Przygotowałam tartę z pomidorów na domowym, pełnoziarnistym cieście i wszystko (łącznie z pieczeniem) zajęło mi nieco ponad godzinkę. Pomijając, że wygląda apetycznie, w smaku też jest (a raczej była) doskonała. Zapraszam do wypróbowania przepisu:
Składniki na 4 porcje:
Mąkę zagnieść z masłem („dobra rada”: żeby było łatwiej zagnieść zimne masło, wcześniej ucieram je na tarce), śmietaną, jajkiem i szczyptą soli na gładkie ciasto. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i na pół godziny włożyć do lodówki.
Kiedy ciasto się chłodzi można zająć się farszem. Pomidory umyć i osuszyć, ewentualnie przekroić na połówki jeśli są duże. Cebulę i czosnek obrać, pokroić i zeszklić na oliwie, po chwili dodać pomidory i rozmaryn. Wlać wino i gotować powolutku na średnim ogniu około 10 minut.
Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na koło trochę większe od formy (używając formy 26cm, ciasto rozwałkować na ok. 30cm) i przełożyć do nasmarowanej niewielką ilością tłuszczu formy. Wyłożyć pomidory i cebulkę, a brzegi ciasta zawinąć do środka. Piec 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 200°C (180°C z termoobiegiem).
PORCJA zawiera ok. 480kcal, węglowodany: 37g, białko: 10g, tłuszcze: 28g
SMACZNEGO!